Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadł w ręce Policji kilka dni po wyjściu z zakładu karnego

Data publikacji 02.01.2017

Policjanci z północnopraskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali mężczyznę, który podczas interwencji znieważył ich i naruszył ich nietykalność cielesną. Funkcjonariusze z wydziału mienia dodatkowo udowodnili Tomaszowi Ś. kradzież złotego łańcuszka z miejscowego lombardu. Podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nim zrabowaną biżuterię wartą 2500 złotych. Jak ustalili śledczy, Tomasz Ś. przestępstwa tego dokonał zaledwie tydzień po tym, jak opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok 1 i 3 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież rozbójniczą.

Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który podczas interwencji znieważył ich i naruszył ich nietykalność cielesną. Podczas szczegółowej kontroli mundurowi znaleźli przy Tomaszu Ś. fragment złotego łańcuszka. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, jak wszedł w jego posiadanie. Powiadomieni o tym fakcie policjanci z wydziału mienia dokonali analizy ostatnich zgłoszeń z terenu dzielnicy. Podejrzewali, że to właśnie 31-latek był sprawcą kradzieży biżuterii z miejscowego lombardu.

Zgłaszająca szczegółowo opisała sprawcę, a policjanci dodatkowo zabezpieczyli nagranie z monitoringu, które potwierdziło ich przypuszczenia. Tomasz Ś. przestępstwa dokonał  kilka godzin przed zatrzymaniem. Funkcjonariusze ustalili również, że 31-latek nie działał sam.

Śledczy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważenie oraz kradzież w warunkach recydywy. Jak ustalii śledczy, mężczyzna zaledwie tydzień wcześniej opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok 1 i 3 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież rozbójniczą. Był także już wcześniej wielokrotnie notowany za liczne przestępstwa.

Kryminalni nadal pracują nad tą sprawą i dążą do zatrzymania drugiego sprawcy tej kradzieży.

ea/po

Powrót na górę strony