Zaatakował bez powodu
Trzymiesięczny areszt zastosował sąd wobec 30-letniego Macieja G., który szklanymi butelkami zaatakował dwóch młodych mężczyzn. 30-latek usłyszał zarzuty za naruszenie czynności narządu ciała obu mężczyzn. Ponadto 30-latek podejrzany jest o wywieranie wpływu na czynności interweniujących wobec niego policjantów i znieważenie ich wulgarnymi słowami. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili legionowscy śledczy w nocy w pierwszy dzień świąt przy ul. Sobieskiego w Legionowie zostało zaatakowanych dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat. Sprawca rzucał szklanymi butelkami w pokrzywdzonych, uderzał po głowie i kopał.
Na miejsce została wezwana Policja, a rannych mężczyzn przewieziono do szpitala. Jeden z pokrzywdzonych po opatrzeniu wrócił do domu, drugi przeszedł poważne operacje.
Dzięki rysopisowi podanemu przez ofiary oraz świadków funkcjonariusze zespołu patrolowo-interwencyjnego bardzo szybko zatrzymali podejrzango o pobicie mężczyzn. 30-letni Maciej G., wcześniej karany, podczas zatrzymania zaczął wyzywać policjantów, zapierał się, nie chciał wsiąść do radiowozu, stosował wobec nich przemoc, aby odstąpili od swoich czynności.
30-latek poddany badaniu alkomatem miał 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna od prokuratora usłyszał już zarzuty za naruszenie czynności narządu ciała powyżej siedmiu dni u jednego z pokrzywdzonych i poniżej u drugiego, wywieranie przemocą wpływu na działania funkcjonariuszy oraz znieważenie ich.
Sąd na wniosek policjantów i prokuratury zastosował wobec Macieja G. tymczasowy areszt na trzy miesiące. Za zarzucane mu przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ek/ij