Koniec narkotykowych zakupów
Często wpadał do stolicy na narkotykowe zakupy. Tym razem wpadł w ręce policyjnych wywiadowców z metra. Zatrzymany na stacji metra „Centrum” 19-letni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego posiadał przy sobie narkotyki o wartości kilkuset złotych.
Policyjni wywiadowcy z metra dostrzegli w tłumie młodego mężczyznę, który bardzo szybo chciał opuścić teren podziemnej kolejki i zmierzał w stronę dworca centralnego. Sprawiał wrażenie osoby będącej pod wpływem środków odurzających. Funkcjonariusze dogonili go kilkadziesiat metrów dalej i przystąpili do legitymowania.
Kamil R. tłumaczył, że spieszy się na pociąg do Sokołowa Podlaskiego. Gdy policjanci zapytali, czy posiada przy sobie przedmioty pochodzące z przestępstwa, służące do jego popełnienia lub takie, których posiadanie jest zabronione, wiedział już, że nie odpuszczą. Wówczas wyjął z kieszeni sporej wielkości zawiniątko i oświadczył, że w środku jest marihuana, którą kupił od jakiegoś obcokrajowca za kilkaset złotych. Wcześniej kilkakrotnie kupował w Warszawie narkotyki dla siebie i kolegów. Porcja, którą ma przy sobie miała starczyć im na najbliższy tydzień.
Za przestępstwa narkotykowe Kamil R. był już w przeszłości karany. Ostatnio spędził w więzieniu trzy miesiące. Tym razem też nie ujdzie mu na sucho. Narkotyki zabezpieczono, a nim zajmie się sąd.
ak, ah