Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekał, bo miał powód

Data publikacji 24.09.2009

Przed południem policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zauważyli na mokotowskich drogach kierowcę w osobowej hondzie. Jechali za nim, a ten bacznie przyglądał się funkcjonariuszom w lusterku. Potem gwałtownie zmienił kierunek jazdy. Nie reagował na sygnały świetlne nakazujące mu zatrzymanie. Kiedy zorientował się, że nie zdoła zbiec przed kontrolą drogową, zatrzymał się na środku jezdni. Okazało się, że kierował po zażyciu narkotyków. Dzisiaj usłyszy zarzuty za przestępstwo, którego się dopuścił.

Policjanci z Mokotowa przed południem na jednej z ulic zauważyli w osobowej hondzie 51-letniego mężczyznę. Widok jadącego radiowozu bardzo zaniepokoił kierowcę, który cały czas obserwował mundurowych. Paweł S. nagle zmienił gwałtownie kierunek jazdy. To zwiększyło podejrzenia policjantów.

Patrol postanowił sprawdzić, dlaczego kierowca próbuje uciec. Mimo wyraźnych znaków do zatrzymania dawanych kierowcy, aby się zatrzymał, ten nie reagował . Zatrzymały go dopiero sygnały dźwiękowe. Paweł S. stanął na środku jezdni. Po chwili ruszył i znów się zatrzymał. Po kilku takich manewrach ostatecznie zgasił silnik na pobliskim parkingu.

Jak się okazało, 51-latek kierował pod wpływem narkotyków.Jak zeznał przed podróżą „wciągnął kreskę”. Amfetaminą miał go poczęstować nieznany mu człowiek. Paweł S. usłyszy dziś zarzuty. Może mu grozić kara nawet do dwóch lat więzienia.

ea/ao

Powrót na górę strony