Żandarm zareagował, a dzielnicowi interweniowali
Żandarm z mińskiego Oddziału Specjalnego wracając po służbie do domu zdecydowanie zareagował, widząc jak z jadącego przed nim auta kierowca wyrzuca butelkę po piwie. Żołnierz natychmiast powiadomił oficera dyżurnego, który wysłał na miejsce dzielnicowych. Okazało się, że kierowca ujęty przez żandarma miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Był nim 42-letni mieszkaniec Mińska Mazowieckiego. Podejrzany usłyszał już zarzut karny kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, przyznał się i dobrowolnie poddał karze.
Żołnierz z mińskiego Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej wracał po służbie do domu. Kiedy jechał samochodem ulicą Limanowskiego w Mińsku Mazowieckim, nagle ze znajdującego się przed nim auta kierowca wyrzucił plastikową butelkę po piwie na jezdnię. Żandarm od razu zareagował. Natychmiast ruszył za nim, podejrzewając, że kierowca może być po alkoholu.
Kiedy opisywane auto zjechało na parking przy ulicy Szpitalnej, żandarm zatrzymał swój samochód, wysiadł i podszedł do kierowcy. W międzyczasie zatelefonował do oficera dyżurnego prosząc o pomoc patrolu Policji.
Za chwilę na miejsce dojechali dzielnicowi, którzy podziękowali żołnierzowi za prawdziwie obywatelską reakcję. Natomiast kierowcę, który wyrzucił butelkę, doprowadzili do komendy, aby zbadać go alkomatem. Badanie wykazało, że miał on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwym kierowcą był 42-letni mieszkaniec Mińska Mazowieckiego.
Sprawa trafiła do policjantów z dochodzeniówki, którzy przedstawili 42-latkowi zarzut karny kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Podejrzany o popełnienie przestępstwa drogowego przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.
Serdeczne podziękowania należą się żandarmowi. Jego reakcja i zachowanie się w opisywanej sytuacji jest godne pochwały i bez wątpienia zasługuje na wyróżnienie.
ea/dn
-
Policjant drogówki z żandarmami podczas wspólnych działań (zdjęcie z 2014r.)
