Brat przeciwko bratu
Policjanci z Wesołej błyskawicznie pojawili się w mieszkaniu, gdzie jeden z braci miał pobić drugiego. Funkcjonariuszy zaalarmowała roztrzęsiona matka, która o wszystkim dowiedziała się telefonicznie i dopiero wracała do domu. Mundurowi opanowali sytuację i zatrzymali agresywnego 19-letniego Roberta L. zanim przyjechała. Mężczyzna odpowie za znęcanie nad bratem. W prokuraturze zdecydowano o dozorze policyjnym, zastosowano nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
Policjanci z komisariatu przy ulicy 1 Praskiego Pułku otrzymali zgłoszenie o przemocy w jednym z mieszkań. Na numer alarmowy zatelefonowała matka, która o tym, że starszy syn zaatakował młodszego dowiedziała się telefonicznie od córki. Sama dopiero wracała do domu.
Policjanci natychmiast udali się na miejsce. Zanim zgłaszająca przyjechała zdążyli opanować sytuację i zatrzymali 19-letniego Roberta L. Okazało się, że po raz kolejny pobił 17-letniego brata. Z relacji domowników wynikało, że19-latek znęca się nad rodziną od dłuższego czasu. Trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, przesłuchali świadków i na tej podstawie przedstawili zatrzymanemu zarzuty. W prokuraturze został objęty policyjnym dozorem, nałożono na niego obowiązek opuszczenia wspólnego mieszkania oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
ea/jw