Włamał się w nocy i okradł bar
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali osobę podejrzaną o kradzież z włamaniem do baru. Konrad S. wyniósł z lokalu telefon komórkowy, laptop oraz segregator z rachunkami. Funkcjonariusze w jego mieszkaniu znaleźli środki odurzające, paszporty oraz wiele innych przedmiotów i dokumentów mogących pochodzić z przestępstwa. Za ten czyn 45-latkowi grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 19/20 sierpnia tego roku w jednym z barów w centrum miasta. Konrad S. około godziny 3:00 przez okno na zapleczu dostał się do lokalu skąd skradł telefon komórkowy, laptop oraz segregator z rachunkami, po czym uciekł tą samą drogą.
Kiedy właściciel baru zgłosił sprawę, jej wyjaśnieniem zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Wykonane czynności procesowe i operacyjne oraz wnikliwa analiza pozyskanych w ten sposób informacji doprowadziły ich do notowanego już w policyjnych kartotekach 45-latka.
Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Policjanci znaleźli w nim poszukiwany telefon komórkowy, polskie i zagraniczne paszporty i dokumenty oraz karty bankomatowe mogące pochodzić z innych przestępstw, a także kilkaset złotych w gotówce oraz środki odurzające. W jednym z pomieszczeń policjanci znaleźli również segregator z rachunkami, skradziony tamtej nocy z baru.
Konrad S. usłyszał między innymi zarzut kradzieży z włamaniem, przywłaszczenia mienia oraz posiadania środków odurzających. 45-latek przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Kodeks karny za te przestępstwa przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
rsz.