Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za kradzież telefonu komórkowego

Data publikacji 23.08.2016

31-letnia Aleksandra Z. wpadła w ręce północnopraskich policjantów po tym, jak z publicznej toalety na terenie warszawskiego metra ukradła telefon komórkowy o wartości 1000 złotych, należący do innej kobiety. 31-latka zupełnie nie spodziewała się, że ktokolwiek odkryje, że to właśnie ona dokonała tej kradzieży. Mundurowi odzyskali skradzione mienie a kobieta została już przesłuchana. Aleksandra Z. przyznała się do zarzucanego jej czynu i dobrowolnie poddała się karze.

Na Policję zgłosiła się pokrzywdzona, która poinformowała o kradzieży jej telefonu komórkowego, do której doszło w pierwszych dniach sierpnia. Kobieta oświadczyła, że do zdarzenia mogło dojść w toalecie warszawskiego metra. Pokrzywdzona oszacowała straty na kwotę 1000 złotych. Policjanci z północnopraskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego, dysponując wizerunkiem najprawdopodobnej sprawczyni tego przestępstwa, zatrzymali Aleksandrę Z. Jej wygląd odpowiadał rysopisowi poszukiwanej.

31-latka wydawała się być bardzo zaskoczona interwencją policjantów. Najwyraźniej nie podejrzewała, że ktokolwiek odkryje, że to właśnie ona stoi za tą kradzieżą.

Policjanci zajmujący z zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, którzy zajmowali się tą sprawą, w trakcie dalszych czynności odzyskali skradzione mienie, które Aleksandra Z. za pośrednictwem nieznanego mężczyzny próbowała sprzedać w jednym z miejscowych lombardów. Podejrzana usłyszała już zarzut, do którego się przyznała i dobrowolnie poddała karze. Przypominamy, że za kradzież grozi do 5 lat więzienia.

ea/po

Powrót na górę strony