Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Telefon z rozboju dla syna, a pieniądze na alkohol

Data publikacji 18.08.2016

Policjanci z patrolówki tuż po otrzymaniu zgłoszenia ustalili, kim jest prawdopodobny sprawca rozboju, a następnie zatrzymali go kilka ulic dalej. Jak wynikało z ustaleń, 35-letni Sebastian L. szedł za nietrzeźwym mężczyzną, obserwował go, a na koniec w jednej z bram zaatakował - pobił i ukradł telefon oraz 20 złotych. Komórkę dał w domu synowi, a za gotówkę kupił sobie alkohol. Zatrzymany usłyszał zarzut został objęty policyjnym dozorem 3 razy w tygodniu.

Policjanci z patrolówki zostali powiadomieni o rozboju, do którego doszło w bramie jednej z kamienic na terenie Grochowa. Na miejscu natychmiast pojawili się funkcjonariusze, pobitemu pokrzywdzonemu zapewniono pomoc lekarską. Nie potrafił on jednak powiedzieć w zasadzie nic na temat wyglądu sprawcy. Stwierdził jedynie, że najprawdopodobniej szedł on za nim od dłuższego czasu i mógł go obserwować. Ukradł mu telefon komórkowy i 20 złotych.

Patrolowcy od razu zaczęli ustalać, kto mógł dokonać tego przestępstwa. Sprawdzili zapisy monitoringu w pobliskich sklepach oraz przejrzeli obraz zarejestrowany przez kamery miejskie. Bardzo szybko wytypowali mężczyznę, który jak się okazało, dopuścił się rozboju. Od razu rozpoczęli jego poszukiwania. Dosłownie kilkanaście minut później zauważyli go na jednej z ulic. 35-letni Sebastian L. został zatrzymany, był nietrzeźwy. Przyznał od razu, że faktycznie ukradł telefon i pieniądze. „Komórkę” zaniósł do domu i dał w prezencie synowi, a za gotówkę kupił sobie alkohol, który właśnie wypił. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.

Kryminalni i dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie którego w prokuraturze 35-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju, został objęty policyjnym dozorem trzy razy w tygodniu.

jw/aw

Powrót na górę strony