Łup ukrył w nogawce spodni
Wkrótce sąd grodzki rozpatrzy sprawę 49-letniego Mirosława W. Mężczyzna ze sklepu przy ul. Połczyńskiej wziął z półki butelkę wódki i ukrył ją w nogawce spodni. Wpadł, gdy z niezapłaconym towarem próbował opuścić sklep. W chwili popełnienia wykroczenia miał w organizmie promil alkoholu. Noc spędził w izbie wytrzeźwień.
Po 18:00 wolscy policjanci zostali wezwani do sklepu przy ul. Połczyńskiej. Na miejscu zastali pracownika ochrony, który wskazał im sprawcę kradzieży. Okazał się nim 49-letni Mirosław W. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna na dziale z alkoholami zabrał z półki butelkę wódki, wartą 36 złotych i ukrył ją w nogawce spodni. Po czym skierował się do wyjścia dla klientów nierobiących zakupów. Po jej przekroczeniu został zatrzymany przez ochroniarza i przekazany policjantom.
Ponieważ mężczyzna nie miał przy sobie dokumentu tożsamości, a badanie trzeźwości wykazało promil alkoholu, zatrzymano go i przewieziono do izby wytrzeźwień. Wkrótce sąd grodzki rozpatrzy wniosek o ukaranie Mirosława W.
dt, eg