Zatrzymany w pościgu za kradzież rozbójniczą
Policjanci z komisariatu w Wesołej, strażnik miejski po służbie, funkcjonariusz oddziału prewencji wracający do domu, funkcjonariusze SOK oraz sami pokrzywdzeni i przypadkowi świadkowie przyczynili się do zatrzymania dwóch osób podejrzewanych o dokonanie kradzieży rozbójniczej. Obywatel Rumunii, 18-latek w towarzystwie19-latki próbował okraść starsze małżeństwo metodą "na administratora". Kiedy pokrzywdzeni zorientowali się, co się dzieje i chcieli odzyskać swoje rzeczy doszło do przemocy wobec kobiety i rozpoczął się pościg. 18-latek z zarzutem kradzieży rozbójniczej został tymczasowo aresztowany.
Policjanci z Wesołej zostali zatrzymani przez mężczyznę, którym okazał się strażnik miejski po służbie. Wskazał on kierunek ucieczki dwóch osób, które miały chwilę wcześniej okraść starsze małżeństwo. Pokrzywdzeni, kiedy zorientowali się co się dzieje sami podjęli próbę schwytania złodziei. Strażnik włączył się w pościg i odciął drogę ucieczki mężczyźnie. Dwa patrole doprowadziły do zatrzymania obywatela Rumunii. Jego towarzyszka, młoda kobieta zdążyła wbiec do pociągu,. Tam jednak natknęła się na wracającego po służbie funkcjonariusza oddziału prewencji, który zareagował, powiadomił Służbę Ochrony Kolei i po zatrzymaniu pociągu 19-latka została przekazana funkcjonariuszom z komisariatu w Wesołej.
Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że skradzione zostały cztery zegarki i gotówka w kwocie 1600 złotych. W chwili zatrzymania podejrzewany miał przy sobie tylko część rzeczy. Policjanci podjęli jednak sprawdzenie miejsc na drodze ucieczki i odzyskali wszystkie skradzione przedmioty i pieniądze.
Zatrzymani trafili do policyjnych cel. Po zgromadzeniu materiału dowodowego zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie 18-latek usłyszał zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej. Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt.
jw