Chcieli ugasić pragnienie?
24-letni Adrian J. wspólnie z 19-letnim Bartoszem K. włamali się do lodówki z napojami. Ukradli kilkanaście butelek i puszek napojów energetyzujących i orzeźwiających. Wszystko działo się o północy na przystanku autobusowym. Sprawców wypatrzył operator monitoringu miejskiego, a zatrzymani zostali po krótkim pościgu przez wywiadowców. Teraz odpowiedzą za kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia.
O północy w radiostacjach policjanci pełniący służbę na terenie Pragi Południe usłyszeli komunikat dotyczący dwóch sprawców włamania do lodówki z napojami, stojącej przy kiosku na przystanku autobusowym. Całe zdarzenie dostrzegł pracownik monitoringu. On też podał rysopisy dwóch młodych sprawców, którzy tuż po włamaniu ukradli z wnętrza chłodziarki kilkanaście butelek i puszek z napojami energetyzującymi i chłodzącymi, a następnie oddalili się w kierunku pobliskiego osiedla.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Bardzo szybko zlokalizowali młodych amatorów zimnych napojów. Kiedy ci zorientowali się, że zostali namierzeni przez funkcjonariuszy rozbiegli się w różne strony, gubiąc po drodze skradzione butelki i puszki. Ucieczka nie trwała zbyt długo. Po chwili obaj mężczyźni wpadli w ręce wywiadowców. Policjanci zabezpieczyli wszystkie napoje, a 19-letniego Bartosza K. i 24-letniego Adriana J.zatrzymali. Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości obu podejrzewanych okazało się, że byli pijani.
Policjanci zabezpieczyli zapis z kamery monitoringu miejskiego, przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie i przesłuchali świadków. Bartosz K. i Adrian J. w żaden sposób nie potrafili wyjaśnić, dlaczego włamali się do lodówki i po co ukradli napoje.
Kiedy wytrzeźwieli zostały im przedstawione zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem.
ea/jw