Odpowie za kradzież złotego łańcuszka
Do pięciu lat więzienia grozi zatrzymanemu przez północnopraskich kryminalnych 23 – letniemu Mateuszowi O., który zerwał pasażerce autobusu łańcuszek z szyi. Pokrzywdzona oszacowała straty na kwotę 3 tyś. złotych. Dzięki dobremu rozpoznaniu operacyjnemu kryminalnych udowodniono złodziejowi kradzież biżuterii. Mężczyzna usłyszał już zarzut, przyznał się i poddał dobrowolnie karze. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
-
Mężczyzna zatrzymany za kradzież złotego łańcuszka
Do dyżurnego komendy na Pradze Północ zgłosiła się kobieta, która poinformowała, iż została okradziona podczas przejazdu autobusem miejskim. Jak oświadczyła, nieznany mężczyzna zerwał jej z szyi złoty łańcuszek o wartości 3 tyś. złotych. Informacja o tym zdarzeniu natychmiast trafiła do kryminalnych zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Policjanci, w trakcie rozmowy ze zgłaszającą, ustalili szczegóły tej kradzieży i uzyskali dokładny rysopis złodzieja. Mundurowi bardzo szybko wytypowali mężczyznę, który mógł dokonać tej kradzieży.
Dwa dni po zdarzeniu operacyjni zatrzymali 23-latka. Mateusz O. nie spodziewał się, że tak szybko dosięgnie go wymiar sprawiedliwości. Jak ustalili funkcjonariusze, 23-latek był już wcześniej wielokrotnie notowany. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Po zebraniu całego materiału w tej sprawie, Mateusz O. usłyszał zarzut i przyznał się do kradzieży. W trakcie składania wyjaśnień oswiadczył, że skradzioną biżuterię sprzedał za kwotę 250 złotych nieznanemu mężczyźnie.
23-latek poddał się dobrowolnie karze 5 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym oraz obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonej.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
po/kb