Dilerzy i klienci wpadli z towarem
Każdy z nich ukrywał narkotyki. 24-latek próbował wyrzucić marihuanę przez okno, 21-latek z kolei ukrył je w bieliźnie. Amfetaminę i marihuanę znaleziono też przy dwóch klientach zatrzymanych dilerów. Cała czwórka została zatrzymana, narkotyki zabezpieczone. Mężczyźni będą musieli teraz stanąć przed sądem i odpowiedzieć za posiadanie i rozprowadzanie środków odurzających.
Pierwszy w ręce mundurowych wpadł 24-latek. Narkotyki ukryte w pokoju próbował wyrzucić przez okno. Nie przewidział jednak, że reklamówka z marihuaną spadnie prosto pod nogi policjanta z mokotowskiej komendy. Funkcjonariusze zabrali Rafałowi S. także haszysz, który ukrył pod parapetem, anaboliki oraz ponad 30 tys. złotych. Wkrótce do 24-latka dołączył także drugi z podejrzanych o handel narkotykami. 21-letni Maciej B. z kolei ukrył marihuanę w bieliźnie.
Po tych zatrzymaniach w sidła kryminalnych wpadli także dwaj klienci obu dilerów. Na regale w mieszkaniu Przemysława B. w szklanym naczyniu funkcjonariusze znaleźli marihuanę. 28-latek miał także w pokoju małą wagę elektroniczną. 22-letni Piotr P. natomiast prosto z domu handlowego trafił do policyjnej celi. Ten z kolei schował amfetaminę w skarpecie. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, za co może im teraz grozić kara nawet do 3 lat więzienia.
Wyższe zagrożenie karą pozbawienia wolności przewiduje ustawa o przeciwdziałaniu narkomani za rozprowadzanie zabronionych prawem środków. Dowiedział się o tym 21 i 24-latek. Młodszy z nich na decyzję sądu będzie oczekiwał pod policyjnym dozorem. Inaczej potoczyły się losy Rafała S. Ten został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
ak, ao