Kradł torebki na cmentarzu
Mężczyzna, który kradł damskie torebki na cmentarzu został zatrzymany przez policjantów z Serocka. Do ustalenia sprawcy przyczyniły się ogłoszenia zamieszczane w lokalnej prasie i apele wygłaszane z kościelnej ambony. Robertowi S. za dokonanie kradzieży grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Skradzione mienie zostało odzyskane.
Na początku lipca na serockim cmentarzu zginęła damska torebka z portfelem i dokumentami. Miesiąc później, kobieta poszła po wodę, a torebkę zostawiła na ławce. Kiedy przyszła zastała pustą ławkę. Niestety ustalenie sprawcy kradzieży było trudne, ponieważ nikt nie widział osoby podejrzanej. Ogłoszenia i apele zamieszczane w prasie lokalnej oraz ogłaszane z kościelnej ambony przyczyniły się do ustalenia sprawcy dwóch kradzieży.
Okazał się nim mieszkaniec Serocka. Robert S. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
ea/ds