Trzy przestępstwa, jeden sprawca
Zaledwie miesiąc potrzebowali policjanci z Wawra, aby wyjaśnić okoliczności dwóch rozbojów i przywłaszczenia mienia. Funkcjonariusze ustalili, że wszystkie trzy sprawy łączy osoba sprawcy. Zatrzymano podejrzewanego o dokonanie tych czynów. 30-letni Artur K. trafił do policyjnego aresztu. Dziś w prokuraturze usłyszał trzy zarzuty. Sąd rozpatrzy wniosek o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania.
19 grudnia i 23 grudnia w Wawrze w okolicy stacji PKP doszło do rozbojów. W obu przypadkach ofiarami były kobiety. Napastnicy za każdym razem, aby obezwładnić ofiarę, używali gazu. Podczas pierwszego zdarzenia sprawca ukradł pieniądze, dwa telefony i kartę miejską. Wartość strat oszacowano na około 1600 złotych. Cztery dni później łupem rozbójnika padł plecak z pieniędzmi, dowodem osobistym, kartami miejskimi i kilkoma drobiazgami. W tym przypadku straty oszacowano na 200 złotych.
Obie kobiety złożyły zawiadomienia w komisariacie przy ulicy Mrówczej. Kiedy informacje o zdarzeniach otrzymali kryminalni, od razu przystąpili do działania. Przeanalizowali otrzymane materiały spraw i rozpoczęli czynności operacyjne. Bardzo szybko utwierdzili się w przekonaniu, że za napady odpowiedzialny jest ten sam mężczyzna. Wszystko wskazywało też na to, że 2 grudnia przywłaszczył sobie jeszcze powierzoną mu wcześniej pilarkę spalinową i zagęszczarkę do gruntu o łącznej wartości 4000 złotych.
Kiedy kryminalni powiązali ze sobą wszystkie trzy sprawy i wytypowali mężczyznę, pozostawało już tylko go zatrzymać. 30-letni Artur K. wpadł w swoim mieszkaniu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Po zebraniu kompletnych materiałów procesowych śledczy przedstawili mu zarzuty dwóch rozbojów i przywłaszczenia mienia. Jeszcze dziś podejrzany stanie przed sądem, gdzie zostanie rozpatrzony wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
Zatrzymanie 30-letniego Artura K. zbiegło się w czasie z zatrzymaniem przez policjantów z komisariatu w Józefowie Roberta B., który współuczestniczył we wszystkich trzech przestępstwach zarzucanych Arturowi K. Robert B. jest już tymczasowo aresztowany, ponieważ ma na swoim koncie jeszcze jeden rozbój dokonany w Józefowie.
ak, jw