Zatrzymani za kradzież opla
W ręce mokotowskich policjantów trafili mężczyźni podejrzani o kradzież opla astry. Najpierw w ręce kryminalnych wpadł Roman M., a kilka dni temu jego dwóch wspólników. Cała trójka usłyszała już zarzuty kradzieży z włamaniem. Policjanci odzyskali skradziony samochód o wartości 40 tysięcy złotych na terenie Targówka. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-
Zatrzymany przez policjantów mężczyzna.
Gdy tylko policjanci z Mokotowa otrzymali informację o kradzieży opla astry, natychmiast przystąpili do ustalania okoliczności zdarzenia i typowania sprawców tego przestępstwa. Potrzebowali zaledwie kilku dni, aby zatrzymać Romana M. Szybko ustalili, że 30-latek nie działał sam, miał wspólników.
W toku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili również miejsce, w którym znajdował się skradziony pojazd. Okazało się, że został on zaparkowany na jednej z warszawskich ulic na terenie Targówka.
Kolejne zatrzymania w tej sprawie miały miejsce kilka dni temu. W ręce funkcjonariuszy trafił 35-letni Marcin B. i 39-letni Marcin N. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie całej trójce zarzuty kradzieży z włamaniem. Za ten czyn grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
jb/ij