Odpowiedzą za obrót lekami bez wymaganego zezwolenia - Aktualności - Komenda Stołeczna Policji

Policjanci z Bielan w wyniku prowadzonych czynności operacyjnych ustalili, że jeden z mieszkańców dzielnicy za pośrednictwem stron internetowych oferuje do sprzedaży sterydy anaboliczne i leki na potencję, a wysyłając je podaje się za różne osoby. Nad tą sprawą policjanci pracowali prawie trzy miesiące. Kilka dni temu w wyniku zorganizowanej zasadzki zatrzymali Grzegorza H. podczas nadawania kolejnych przesyłek. 39-latek przy sobie miał 9 przesyłek z lekami, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie ich do obrotu. Podczas przeszukania mieszkania policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją znaleźli kilkanaście tysięcy tabletek i ampułek o czarnorynkowej wartości kilkuset tysięcy złotych. W swojej ofercie Grzegorz H. posiadał ponad 100 różnego rodzaju produktów, które oferował do sprzedaży.

Na Śródmieściu wszystko zaczęło się od interwencji policjantów z wydziału wywiadowczo-patrolowego w związku z błąkającym się i agresywnym psem. Kiedy funkcjonariusze przybyli pod wskazany adres szybko ustalili właściciela czworonoga. Mężczyzna nie miał jednak przy sobie dokumentów potwierdzających jego tożsamość. Policjanci udali się z nim do mieszkania, aby zweryfikować dane. W jednym z pokoi policjanci zauważyli kilka podejrzanych pakunków i toreb, z których wystawały pudełka z lekarstwami na potencję. Leszek Z. w dość zawiły i niejednoznaczny sposób tłumaczył, skąd ma tabletki oraz co zamierza zrobić z tak dużą ilością nietypowych lekarstw. Sprawą zajęli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, którzy na podstawie zabezpieczonego sprzętu komputerowego oraz dokumentów ustalili, że 52-latek wszedł w ich posiadanie nielegalnie i w ten sam sposób prawdopodobnie sprzedaje je z zyskiem klientom na jednym z portali aukcyjnych.

Policjanci zabezpieczyli 1300 opakowań tabletek na potencję, które objęte są zakazem sprzedaży na terenie Polski. Funkcjonariusze mają zastrzeżenia co do ich oryginalności, dlatego wkrótce zostaną one sprawdzone przez uprawnione do tego osoby.

Policjanci z Bielan przedstawili Grzegorzowi H. 9 zarzutów za prowadzenie sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych bez wymaganego zezwolenia na prowadzenie apteki lub punktu aptecznego i wprowadzanie ich do obrotu. 52-letni Leszek Z. również odpowie za naruszenie przepisów ustawy o prawie farmaceutycznym. Mężczyznom może grozić kara do 2 lat więzienia.

ek/rsz/mb