Zatrzymany za kradzież paliwa
Policjanci z wydziału prewencji na warszawskiej Białołęce zatrzymali na ,,gorącym uczynku" sprawcę kradzieży paliwa. Zdarzenie miało miejsce na stacji paliw przy ul. Modlińskiej. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty za kradzież oraz za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu.
W czwartek tuż po 8.00 rano policjanci z wydziału prewencji na warszawskiej Białołęce udali się w rejon stacji paliw przy ul. Modlińskiej. Z uzyskanej informacji wynikało, że kierujący oplem mógł dokonać kradzieży paliwa. Sprawca, przekonany o bezkarności, zatankował paliwo o wartości 250 złotych i odjechał nie płacąc za nie. Chwilę potem był już w rękach policjantów.
Mundurowi skontrolowali kierującego. Od mężczyzny wyczuwalna była charakterystyczna woń. Badanie alkomatem potwierdziło, że prowadził opla będąc po użyciu alkoholu. Ponadto funkcjonariusze odkryli, że 28-latek do samochodu przytwierdził tablice rejestracyjne należące do innego pojazdu. Poza tym samochód nie był ubezpieczony.
Funkcjonariusz z referatu ds. wykroczeń przeanalizował teczki zawierające materiały wszystkich zgłoszonych kradzieży paliw z ostatnich kilkunastu dni i przejrzał zabezpieczone do spraw monitoringi. Dzięki wnikliwej analizie odkrył, że Tomasz K. 16 lutego zatankował paliwo na kwotę 283 złotych i również nie zapłacił za nie.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem.
po/aw