Raniła nożem swojego męża
Zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszała zatrzymana przez policjantów 51-letnia Beata S., która zadała kilka ciosów nożem swojemu mężowi. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań na terenie Ursusa. Sąd zastosował wobec kobiety tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 10 lat więzienia.
Kilka minut po 21.00 policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z mieszkań na terenie Ursusa pomiędzy małżonkami doszło do awantury. Kiedy mundurowi dojechali pod wskazany adres, na miejscu było również pogotowie. Mężczyzna z licznymi ranami kłutymi klatki piersiowej został zabrany do szpitala.
Policjanci ustalili, że ciosy nożem mężczyźnie zadała żona, 51-letnia Beata S. Kobieta była pod wpływem alkoholu. Badanie stanu jej trzeźwości wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze przewieźli kobietę do policyjnego aresztu.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu z Ochoty. Po wykonaniu wszystkich czynności przez funkcjonariuszy, Beata S. usłyszała zarzut za popełnione przestępstwo. 51-latka odpowie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
ew/mb