Przyjechał ciągnikiem po alkohol, trafił do celi
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 45-latek kierujący ciągnikiem. Mężczyzna zatrzymany przez policjantów próbował uniknąć odpowiedzialności i chciał wręczyć funkcjonariuszom łapówkę. Dariusz J. odpowie teraz za obydwa przestępstwa. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, a za obietnicę wręczenia korzyści majątkowej grozi kara nawet 8 lat więzienia.
Przed 10.00 policjanci z Żabiej Woli otrzymali informację o mężczyźnie kierującym ciągnikiem, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze natychmiast pojechali sprawdzić to zgłoszenie. W okolicy sklepu wskazano im mężczyznę, który chwilę wcześniej przyjechał ciągnikiem rolniczym po zakupy i próbował odjechać. Kontrolowany 45-latek rzeczywiście miał przy sobie 2 butelki alkoholu, a z jego zachowania wynikało, że wcześniej mógł już pić alkohol. Mundurowi zabrali mężczyznę do komendy w celu sprawdzenia jego stanu trzeźwości.
Podczas przejazdu mężczyzna w radiowozie przekonywał policjantów, żeby odwieźli go do domu, a w zamian za to da im pieniądze. 45-latek nie rezygnował ze swoich propozycji nawet po informacji, że popełnia przestępstwo korupcyjne. Szybko też okazało się, że kierowca ciągnika ma w organizmie 2,6 promila alkoholu.
Dariusz J. po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz składania obietnicy wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Mężczyzna przyznał się do obydwu przestępstw i dobrowolnie poddał karze.
kz/aw