Podejrzany jechał skradzionym rowerem
Zarzuty czterech kradzieży z włamaniem usłyszał 27-latek zatrzymany przez grodziskich policjantów. Funkcjonariusze ustalili również jego 30-letniego wspólnika, który pomagał przy dokonywaniu tych czynów. Wobec karanego wcześniej za podobne przestępstwa Krzysztofa M. prokurator zastosował policyjny dozór. Mężczyzna dobrowolnie poddał się również karze. Grzegorz K. przyznał się do udziału w 2 przestępstwach i także dobrowolnie poddał się karze.
-
Zatrzymany mężczyzna
Po przyjęciu zgłoszeń o włamaniach do budynków na niezamieszkałych posesjach, grodziscy policjanci natychmiast rozpoczęli działania wykrywcze. Szybko doprowadziły one do wytypowania osoby podejrzanej o dokonanie tych przestępstw. 27-latek został zatrzymany na ulicy, gdy jechał rowerem. Podejrzenia policjantów potwierdziły się po sprawdzeniu jednośladu. Okazało się, że rower pochodzi z grodziskiej posesji, na której doszło do włamania.
Podczas dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mógł dokonać także jeszcze jednego włamania w Grodzisku Mazowieckim i kolejnych dwóch w Milanówku. 27-latek przyznał się do dokonania w ostatnim miesiącu wszystkich czterech czynów i dobrowolnie poddał się karze. Prokurator zastosował wobec karanego wcześniej za podobne czyny Krzysztofa M. policyjny dozór.
Policjanci ustalili także, że we włamaniach na posesje w Grodzisku Mazowieckim brał udział inny mężczyzna. Następnego dnia 30-latek również został zatrzymany. Grzegorz K. przyznał się do dwóch przestępstw i dobrowolnie poddał karze.
kz/aw