Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Była awantura, ale był też kilogram narkotyków

Data publikacji 03.11.2015

Patrolowcy zatrzymali 43-letniego Roberta G. i zabezpieczyli w jego mieszkaniu kilogram różnych narkotyków. Interwencja, na którą zostali skierowani policjanci, miała dotyczyć awantury domowej. Pomocy wzywała kobieta, której syn wpadł w szał i demolował mieszkanie oraz wyrzucał przez okno różne sprzęty. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, został objęty policyjnym dozorem.

Kwadrans po 23.00 policjanci usłyszeli w radiostacji polecenie udania się na jedną z ulic Grochowa, gdzie oczekuje zgłaszająca kobieta. Na miejscu funkcjonariusze zastali matkę, która poinformowała ich, że jej 43-letni syn wpadł w szał, wszczął awanturę i zaczął wszystko, co wpadło mu w ręce, niszczyć, demolował całe mieszkanie, a część sprzętów domowych wyrzucał przez okno.

Policjanci wraz z pokrzywdzoną udali się do lokalu. Tam zastali Roberta G., który na widok policjantów stał się jeszcze bardziej nerwowy i pod żadnym pozorem nie chciał dopuścić do tego, by weszli do jego pokoju. Okazało się, że miał on tam narkotyki. Na kanapie oraz w innych miejscach leżały porozrzucane puste foliowe woreczki z zapięciem strunowym oraz pełne pakunki wypełnione rozlicznymi substancjami. Wszystkie one zostały zabezpieczone. 43-latek trafił do policyjnej celi.

Patrolowcy w sumie znaleźli kilogram środków odurzających, między innymi blisko 200 gramów marihuany, prawie 600 gramów amfetaminy, część substancji oczekuje jeszcze na potwierdzenie badań laboratoryjnych.

Robert G. usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, decyzją prokuratury został objęty policyjnym dozorem.

ea/jw

Powrót na górę strony