Z miłości uciekła z domu i ukrywała się z rozbójnikiem
Najpierw był rozbój, którego dokonał młody mężczyzna w towarzystwie swojej dziewczyny. Później zarówno rozbójnik jak i jego ukochana zniknęli. Matka 17-latki zgłosiła zaginięcie córki. Dziewczyna została odnaleziona. Jak się okazało z miłości do ukochanego ukrywała się razem z nim. Zatrzymanemu przez kryminalnych 18-letniemu sprawcy rozboju, Sebastianowi K. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia. Dziś sąd rozpatrzy wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu.
Kiedy policjanci otrzymali zgłoszenie o rozboju, którego dokonano na Grochowie, natychmiast przystąpili do działania. Pokrzywdzony zeznał, że szedł z kolegą chodnikiem i nagle został zaczepiony przez mężczyznę, który groził mu, że go pobije i zrobi mu krzywdę, jeśli ten nie odda mu telefonu komórkowego. Zawiadamiający długo zwlekał z wydaniem komórki, jednak groźby były wciąż ponawiane i brzmiały bardzo realnie. Z relacji pokrzywdzonego wynikało również, że napastnik był w towarzystwie młodej kobiety, prawdopodobnie swojej dziewczyny, która nie brała udziału w zdarzeniu.
Niedługo po zgłoszeniu, w trakcie poszukiwań, policjantom udało się namierzyć podejrzewanego sprawcę i jego towarzyszkę. Rozbójnik zdołał uciec, na miejscu pozostała 17-letnia dziewczyna. Funkcjonariusze zatrzymali dziewczynę i przesłuchali na okoliczność zaistniałego zdarzenia. 17-latka została zwolniona i miała wrócić do domu. Tego, jak się później okazało, nie zrobiła. Dziewczyna uciekła z domu. Jej matka przyszła do komendy i zgłosiła zaginięcie córki.
Policjanci podejrzewali, że nastolatka mogła ukrywać się razem ze swoim ukochanym. Kryminalni szybko ustalili miejsce, gdzie przebywa podejrzewany o rozbój. Najpierw znalazła się zaginiona 17-latka, a zaraz potem policjanci zatrzymali 18-letniego Sebastiana K. Okazało się, że para nie mogła bez siebie żyć i dlatego wspólnie się ukrywała.
Zatrzymany został rozpoznany przez pokrzywdzonego, a zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 18-latkowi w prokuraturze zarzutu dokonania rozboju. Dziś w sądzie zostanie rozpatrzony wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Sebastiana K.
ea/jw