Jedna wpadła w sklepie, druga ukryła fanty w domu
Pierwszą podejrzaną o kradzież sklepową ujął personel galerii handlowej w Stojadłach, w której skradziono między innymi 3 kurtki, 2 pary dziecięcego obuwia i 2 pary kapci. Druga z podejrzanych wpadła następnego dnia w ręce mińskich dzielnicowych. Policjanci odzyskali skradzioną odzież oraz obuwie, natomiast podejrzane w tej sprawie kobiety usłyszały zarzut współudziału w popełnieniu kradzieży. Obydwie przyznały się do kradzieży i dobrowolnie poddały się karze.
Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego pojechali do galerii handlowej w Stojadłach, gdzie zgłoszono interwencję związaną z ujęciem kobiety podejrzanej o kradzież kurtek oraz butów dziecięcych i kapci.
Wspomnianą kobietą była 23-letnia mieszkanka Sulejówka. Policjanci zabezpieczyli przy niej część skradzionych przedmiotów, a następnie osadzili podejrzaną w policyjnym areszcie.
Kolejnego dnia dołączyła do niej 35-letnia mieszkanka dębskiej gminy, podejrzana o współudział w kradzieży. Zatrzymali ją mińscy dzielnicowi, którzy znaleźli w jej domu część skradzionych przedmiotów.
Ostatecznie obydwie kobiety usłyszały zarzut współudziału w popełnieniu kradzieży. Podejrzane skorzystały z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
dn/aw