Zamiast mefedronu miała być sól z wyschniętego jeziora
Prawie 300 gram mefedronu ujawnili kryminalni z komendy w Starych Babicach w miejscu zamieszkania 25-letniego mieszkańca gminy. Policjantom wyjaśnił, że zabezpieczona przez nich substancja to sól z wyschniętego tunezyjskiego jeziora. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Gdy kryminalni z komendy w Starych Babicach zajmujący się poszukiwaniem osób zostali poinformowani o zaginięciu mieszkańca gminy, natychmiast podjęli czynności zmierzające do ustalenia jego miejsca pobytu. W trakcie wykonywanych czynności udali się między innymi do jego miejsca zamieszkania. Tam ujawnili plastikową torbę z białą sproszkowaną substancją. Funkcjonariusze sprawdzili jej zawartość i przeprowadzili badanie narkotesterem. Wynik był jednoznaczny. Wskazywał, że ujawnioną substancją był mefedron. Policjanci zabezpieczyli blisko 300 gram tego narkotyku.
Kilka dni później funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu 25-latka. Wtedy też przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Policjantom wyjaśnił, że zabezpieczona przez nich substancja to sól z wyschniętego tunezyjskiego jeziora. Teraz sprawą Bartosza S. zajmie się sąd. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
/ego/