Odpowie za dwie kradzieże z włamaniem
Powodzeniem zakończyły się ostatnie działania policyjne skierowane przeciwko złodziejom i włamywaczom. Policjanci z komisariatu na Targówku wyjaśnili okoliczności kradzieży z włamaniem, które miało miejsce 3 tygodnie temu. 36-letni Piotr J. włamał się do mieszkania i ukradł biżuterię. Straty oszacowano na sumę 73.000 zł. Teraz grozi mu za to do 10 lat więzienia.
Sprawa swój początek miała wieczorem 15 września. Wtedy to miało miejsce włamanie do mieszkania na warszawskim Targówku. Jak ustalili policjanci obecni na miejscu zdarzenia, sprawca wszedł do środka podważając drzwi balkonowe. Jego łupem padła wtedy biżuteria. Właściciele wycenili straty na sumę 73.000 zł.
Technicy kryminalistyki podczas oględzin zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawcę. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzili kryminalni. Zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował rysopis sprawcy. Okazało się, że mężczyzna jest bardzo dobrze znany policjantom z Targówka. Funkcjonariusze upenili się, że włamania dokonał Piotr J. Informacja o zdarzeniu i rysopis sprawcy została przekazana drogą radiową patrolom terenowym. Poszukiwania podejrzanego nie trwały długo. Tuż przed 22.00 został zatrzymany. W trakcie przeszukania jego samochodu, policjanci ujawnili narzędzia, mogące posłużyć do włamania.
Piotr J. przyznał się do tej kradzieży z włamaniem, jak również do poprzedniej. Wtedy, jego łupem również padła biżuteria. To przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10, o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
po