Przyznał się do kradzieży trzech aut
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzieże samochodów. Łupem Cezarego K. (24 l.) miały paść trzy hondy, które zostały skradzione na Mokotowie i Wilanowie. Mężczyzna przyznał, że zdemontował auta i sprzedał je na części. Cezary K. usłyszał trzy zarzuty kradzieży z włamaniem samochodów. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Mokotowa analizowali ostatnie sprawy dotyczące kradzieży najpopularniejszych marek samochodów. W niedługim odstępie czasu łupem złodziei padły hondy zaparkowane przy ul. Sobieskiego, Resorowej i Królowej Marysieńki. Policjanci ustalili, że kradzieży może dokonywać znany im 24-letni Cezary K. Pojechali więc do jednej z podwarszawskich miejscowości i zatrzymali mężczyznę w mieszkaniu. Cezary K. trafił do komendy przy ul. Malczewskiego. Tutaj przyznał się i wskazał policjantom miejsca, z których skradł we wrześniu trzy hondy. Jak powiedział policjantom, po kradzieży samochody demontował na części i sprzedawał je.
Cezary K. usłyszał zarzuty włamań i kradzieży samochodów. Za taki czyn grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
ah/ij