Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przyłapani na kradzieży samochodu

Data publikacji 23.08.2009

Do Warszawy przyjechali z zamiarem kradzieży samochodu marki renault. Model nie miał żadnego znaczenia. Wbili już „łamak” w zamek upatrzonego łupu, ale zorientowali się, że są obserwowani. W środku nocy ulicami dzielnicy trwał pościg za przestępcami. Jeden z nich uciekł, ale po niebezpiecznej i brawurowej ucieczce w ręce kryminalnych z Mokotowa wpadł 29 i 30-latek. Oprócz narzędzi, które zabezpieczyli przy zatrzymanych policjanci, odebrali im pięć modułów komputerowych oraz trzy przerobione regulatory napięcia. Mieszkańcy powiatu mińskiego usłyszeli już zarzuty za swoje zachowanie. Sąd aresztował podejrzanych na 3 miesiące. Może im grozić kara nawet do 10 lat więzienia.

Kryminalni z Mokotowa zwalczający przestępczość samochodową organizują przeróżne akcje, które zapobiegają kolejnym przestępstwom. Mają one na celu zatrzymywanie sprawców na gorącym uczynku. Tak było tym razem. Całą noc specjaliści kontrolowali dzielnicę, aż na jednym ze strzeżonych parkingów zauważyli niepokojącą sytuację. Trzech mężczyzn zaglądał odo środka zaparkowanego tam renaulta. Jeden z nich przykucnął przy drzwiach kierowcy, a jego wspólnicy stanęli na „czatach”. Kiedy policyjni specjaliści wezwali do pomocy kolejne radiowozy, mężczyźni najprawdopodobniej zorientowali się, że są obserwowani. 29 i 30-latek wsiedli do audi i zaczęli uciekać. Trzeci pobiegł w pobliskie zabudowania. Kryminalni z Mokotowa rozpoczęli pościg za samochodowymi przestępcami.
 

Mężczyźni uciekali nie reagując na znaki funkcjonariuszy nakazujące zatrzymanie pojazdu. Policjanci nie mogli pozwolić, aby podejrzani czuli się bezkarni. Na kolejnym ze skrzyżowań zajechali audi drogę zmuszając kierowcę do zatrzymania. Po dokładnej kontroli mężczyzn i samochodu znaleźli w kieszeni Piotra K. dwa kluczyki samochodowe, których pochodzenia zatrzymany nie potrafił wyjaśnić. Spod pokrywy audi specjaliści z Mokotowa zabezpieczyli ukryte tam dwa moduły komputerów samochodowych, trzy przerobione regulatory napięcia, rękawiczki oraz narzędzia mogące posłużyć do kradzieży pojazdów. W miejscu zamieszkania starszego z nich Marcina L. mundurowi znaleźli kolejne trzy moduły, które zabezpieczono do sprawy.
 

Jak się okazało w zamku w drzwiach renaulta, przy którym kryminalni zauważyli podejrzanych, tkwił „łamak”, a na ziemi uchwyt do niego i wkrętak. Obok koła leżał natomiast podobny kluczyk do tych, które znaleziono w kieszeni Piotra K. Dzięki specjalistom z Mokotowa zwalczającym przestępczość samochodową złodzieje nie ukradli samochodu, który wybrali na swój łup. Ich wspólnik uciekł z miejsca nie uniknie odpowiedzialności. Jego zatrzymanie to jedynie kwestia czasu. Sąd po rozpatrzeniu zgromadzonych przez śledczych akt w tej sprawie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 29 i 30-latka. Kryminalni sprawdzą, czy podejrzani mogą mieć związek z innymi podobnymi przestępstwami. Za popełnione przestępstwo grozi im do 10lat więzienia.
 

sj/ao
 

Powrót na górę strony