Wpadł kierowca z promilami i bez uprawnień
Policjanci z Ursynowa zatrzymali kierującego bmw, który miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Nie dość tego, okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania, a samochód nie ma ważnych badań technicznych. Po wytrzeźwieniu 25-letni Krzysztof Z. usłyszał zarzuty kierowania będąc pod wpływem alkoholu. Za taki czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Ursynowa otrzymali informację, że na parkingu przy ul. Roentgena jest bmw, którego kierujący jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, by potwierdzić zgłoszenie. Kiedy dojeżdżali pod wskazany adres zauważyli bmw jadące ul. Roentgena. Zatrzymali pojazd do kontroli.
Od 25-letniego kierującego - Krzysztofa Z. funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Kierowca tłumaczył się policjantom, że wypił dwa piwa. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kierujący został zatrzymany i przewieziony do komisariatu na Ursynowie. Samochód został odholowany na parking.
Ponadto podczas kontroli okazało się, że 25-latek w ogóle nie ma uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – za to wykroczenie ukarany został 500 złotowym mandatem. Auto nie miało aktualnych badań technicznych i w związku z tym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny.
Krzysztof Z. trafił do policyjnej celi. Wczoraj usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
ah/ij