Dąb Pamięci Zesłańców Sybiru
Zastępca Komendanta Stołecznego Policji podinsp. Hubert Kowalczewski wziął udział w uroczystości posadzenia Dębu Pamięci Zesłańców Sybiru w 75. rocznicę masowych wywózek Polaków na Sybir i do Kazachstanu. Pamiątkowe drzewo zasadzono w Ogrodzie Saskim w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza.
-
Uczestnicy uroczystości wraz z Zastępcą Komendanta Stołecznego Policji -
Przemawia Prezydent m.st. Warszawy -
Prezydent m. st. Warszawy sadzi pamiątkowy dąb wraz z Prezesem Oddziału Warszawskiego Związku Sybiraków -
Pamiątkowy dąb podlewają prawnuki i wnuki Sybiraków -
Delagacja składa wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza -
Żołnierz oddaje honory podczas składania wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza
W uroczystości wzięła udział Hanna Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy i Mieczysław Pogodziński, Prezes Oddziału Warszawskiego Związku Sybiraków. Zasadzenie pamiątkowego dębu odbyło się w obecności zaproszonych gości, przedstawicieli służb mundurowych, Sybiraków i kombatantów oraz mieszkańców Warszawy.
- Pamiątkowy dąb będzie rósł, mężniał i przypominał o niezwykle trudnej historii ludzi, których los zesłał na Sybir. Sadzimy go w sercu stolicy, w alei upamiętniającej najważniejsze wydarzenia i osoby - powiedziała prezydent Hanna Groniewicz-Waltz.
Po odczytaniu specjalnego aktu, który umieszczono w korzeniach dębu, prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wraz z prezesem Mieczysławem Pogodzińskim posadzili pamiątkowe drzewo. Miłym akcentem podczas uroczystości było symboliczne podlanie wodą dębu przez młode pokolenia - prawnuków oraz wnuków Sybiraków.
Następnie głos zabrał Mieczysław Pogodziński, Prezes Oddziału Warszawskiego Związku Sybiraków, który wymienił inicjatywy i miejsca poświęcone pamięci wywiezionych na Sybir. - W Warszawie żyje około 2 tysięcy dzieci Sybiraków, a w Polsce około 28 tysięcy. Niech ten dąb - żywy pomnik - przypomina o tym, aby następne pokolenia podejmowały dobre decyzje i mądrze sterowały swoimi życiorysami.
Na zakończenie uczestnicy przeszli pod Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz przedstawiciele środowiska Sybiraków złożyli kwiaty i wpisali się do księgi pamiątkowej.
Wywózka Polaków z Kresów na Syberię odbyła się 75 lat temu. Funkcjonariusze NKWD podczas czterech deportacji wywieźli na Sybir około półtora miliona ludzi.
Elżbieta Sandecka-Pultowicz
foto asp. sztab. Tomasz Oleszczuk