Uciekinier z MOW ukradł koledze telefony, a później uderzył 16-latka
Policjanci zatrzymali 17-latka podejrzanego o kradzież rozbójnicz, odzyskując także zrabowane mienie. Damian M. pożyczył od kolegi kurtkę, w której znajdowały się dwa telefony. Zanim ją oddał, schował aparaty do kieszeni swoich spodni. Kiedy pokrzywdzony zorientował się że został okradziony, upomniał się o swoją własność. Wtedy został uderzony.
-
Mężczyzna podejrzany o kradzież z rozbójniczą
Do zdarzenia doszło wieczorem podczas przypadkowego spotkania dwójki znajomych. Było zimno, więc Damian M. poprosił kolegę, aby ten pożyczył mu na chwilę swoją kurtkę. Kiedy ją już oddał, 16-latek zorientował się, że brakuje w niej dwóch telefonów.
Pokrzywdzony upomniał się więc o swoją własność, a kiedy 17-latek zaprzeczył, że cokolwiek mu zabrał, popchnął Damiana M. Ten niewiele się zastanawiając, uderzył 16-latka pięścią w twarz, uszkadzając mu okulary, po czym uciekł z „łupem”.
16-latek o tym, co go spotkało powiadomił Policję. Już kilkanaście minut po zgłoszeniu, policjanci zatrzymali Damiana M. i odzyskali także dwa skradzione telefony, które 17-latek ukrył w jednej z klatek schodowych.
Damian M. usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, do którego się przyznał. Po sprawdzeniu okazało się, że 17-latek niedawno uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Teraz do niego wróci, a za popełnione przestępstwo może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
ea/rsz