Dozory za rozbój
Kryminalni w przeciągu dwóch dni zatrzymali trzech sprawców rozboju. 16-latek i dwóch 17-latków napadli na swojego 16-letniego kolegę. Najpierw żądali pieniędzy na piwo, potem ukradli telefon komórkowy, a do tego dotkliwie kopali swą ofiarę. Robert S. i Rafał D. trafili do prokuratury, usłyszeli zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem. Trzecim zatrzymanym zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
Do komendy przy ulicy Grenadierów dotarła informacja, że na jednym z przystanków autobusowych przy ulicy Szaserów doszło do rozboju. Ofiarą był 16-letni chłopiec. Umówił się z koleżanką, do spotkania jednak nie doszło ponieważ wcześniej napadło go trzech chłopców. Zażądali pieniędzy na piwo, 16-latek miał jedynie 2 złote, które oddał. W międzyczasie zadzwonił jego telefon komórkowy, który napastnicy natychmiast mu wyrwali i ukradli. Następnie przewrócili go w pobliskie pokrzywy i tam wszyscy trzej dotkliwie kopali.
Sprawą od razu zajęli się kryminalni. Przystąpili do ustalania, kim są sprawcy rozboju. Bardzo szybko i jak się okazało trafnie wytypowali podejrzewanych o dokonanie tego przestępstwa. Wszyscy trzej sprawcy zostali zatrzymani tego samego dnia, w dwie doby od momentu zdarzenia. Podczas przeprowadzonych w wydziale dochodzeniowo-śledczym okazań cała trójka została rozpoznana przez pokrzywdzonego.
17-letni Rafał D. i Robert S. trafili do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty dokonania rozboju i zostali objęci policyjnym dozorem. Nieletnim Danielem P. zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
KRP VII/ZK