Okradł mieszkanie matki
Grodziscy policjanci zatrzymali 35-latka podejrzanego o kradzież. Mężczyzna został wskazany przez swoją matkę, po tym jak wyniósł z jej mieszkania przedmioty o wartości ponad 8 tysięcy złotych. Bartłomiej S. usłyszał zarzut, za który grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Grodziscy policjanci zostali wezwani do jednego z domów w mieście, gdzie miało dojść do kradzieży. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że z mieszkania zginęła wartościowa lampa i kilka kompletów sztućców. Właścicielka lokalu wyceniła swoje straty na ponad 8 tysięcy złotych.
Gdy policjanci zaczęli ustalać okoliczności zdarzenia, kobieta poinformowała ich, że o kradzież rzeczy z domu podejrzewa swojego syna. Mężczyzna w przeszłości również wynosił z mieszkania różne wartościowe przedmioty. Funkcjonariusze na miejscu zatrzymali wskazanego 35-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy.
Po wytrzeźwieniu Bartłomiej S. usłyszał zarzut kradzieży rzeczy z domu matki. Przyznał się do popełnienia tego przestępstwa i dobrowolnie poddał karze. Zobowiązał się także do zwrotu zabranych przedmiotów. Popełniony przez niego czyn zagrożony jest karą nawet 5 lat więzienia.
kz