Dozór i nakaz opuszczenia lokalu za znęcanie się nad żoną
35-letniego Mariusza W. zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Kobyłce. Mężczyzna od lutego 2011 roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. Policjanci zaalarmowani o kolejnej awanturze, umieścili sprawcę przemocy w rodzinie w policyjnym areszcie oraz skierowali materiały postępowania do prokuratora rejonowego w Wołominie. Ten postanowił zastosować wobec mężczyzny policyjny dozór oraz nakazał mu niezwłoczne opuszczenie miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
Policjanci z Kobyłki kolejny raz otrzymali zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie. Tym razem, to co działo się w rodzinie, postanowiła zgłosić mundurowym żona sprawcy domowej przemocy. Kobieta zeznała, że w ich domu często dochodziło do aktów przemocy psychicznej i fizycznej. 35-letni mąż i ojciec dwóch małoletnich dzieci, od lutego 2011 roku nie tylko używał wobec kobiety słów obelżywych, lecz groził też pobiciem i uszkodzeniem ciała. Wielokrotnie słowa przeradzały się w czyny, wówczas mężczyzna szarpał, popychał kobietę, bił po głowie, kopał po nogach i wykręcał ręce. Wielokrotnie niszczył przedmioty codziennego użytku, rzucając nimi w pokrzywdzoną.
Policjanci zatrzymali mężczyznę i umieścili w policyjnej celi. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy funkcjonariusze złożyli w prokuraturze rejonowej w Wołominie. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec Mariusza W. policyjnego dozoru oraz nakazał natychmiastowe opuszczenie miejsca zamieszkania i zakazał mu osobistego kontaktu z pokrzywdzoną. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ea/ts