Dozór i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych
Wczoraj prokurator zastosował wobec Adama T. środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych. Mężczyzna dzień wcześniej został zatrzymany przez kryminalnych z komendy w Starych Babicach, po tym jak wtargnął na posesję pokrzywdzonych i trzymając przedmiot przypominający broń palną, zagroził im pozbawieniem życia. W chwili zatrzymania 39-latek był nietrzeźwy. Miał 3,1 promila alkoholu w organizmie.
Kilka minut po 9.00 dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który trzymając w ręku przedmiot przypominający broń palną, wtargnął na posesję pokrzywdzonych. Do zdarzenia doszło w Izabelinie. Na miejsce natychmiast została skierowana załoga patrolowo-interwencyjna. Policjanci ustalili, że mężczyzna podszedł najpierw do właścicielki przebywającej przed domem i zagroził jej, że ją zabije. Następnie wszedł do domu, w którym zastał właściciela. Adam T. ponawiając swoje groźby nadal trzymał przedmiot przypominający broń palną. Gdy kobieta zamierzała zadzwonić do dyżurnego, 39-latek zagroził, że jak powiadomi Policję, to zabije pokrzywdzonych. Chwilę później mężczyzna opuścił posesję.
Policjanci natychmiast podjęli czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy. Do sprawy włączyli się kryminalni z komendy w Starych Babicach. Kilka godzin później Adam T. był już w ich rękach. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3,1 promila alkoholu w organizmie. Do czasu wytrzeźwienia został osadzony w policyjnej celi. W tym czasie policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 39-latkowi zarzutów oraz zwrócili się do prokuratury o skierowanie do sądu wniosku o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztu.
Następnego dnia Adam T. usłyszał zarzut kierowania wobec pokrzywdzonych gróźb pozbawienia życia przy użyciu przedmiotu przypominającego broń palną oraz naruszenia miru domowego. Wczoraj prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych.
/ego/