Spowodował wypadek, w wyniku którego zginęła rowerzystka
Zarzut spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć na miejscu poniosła 74-letnia rowerzystka, usłyszał 53-letni Zbigniew D. Podejrzany odpowie jeszcze za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości i ucieczkę z miejsca wypadku. 53-latek został zatrzymany w pościgu przez naczelnika wydziału ruchu drogowego i jego zastępcę. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Oficer dyżurny mińskiej komendy przyjął zgłoszenie o potrąceniu rowerzystki na drodze pomiędzy Pogorzelą i Grzebowilkiem. Zderzenie z autem okazało się śmiertelne, 74-letnia mieszkanka siennickiej gminy poniosła śmierć na miejscu.
Od razu po przyjęciu zgłoszenia - oficer dyżurny podał komunikat do wszystkich policyjnych załóg informujący o zdarzeniu i o tym, że rowerzystka mogła być potrącona przez osobowego volkswagena, którego kierowca nie zatrzymał się i uciekł z miejsca wypadku.
Do akcji pościgowej włączyli się naczelnicy wydziału ruchu drogowego. Policjanci ruszyli w pościg za volkswagenem. W rejonie Grzebowilka na skraju jednego z pól, na drodze gruntowej, zauważyli poszukiwane auto. Samochód miał widoczne uszkodzenia z przodu, rozbitą szybę i uszkodzony dach. Za kierownicą auta siedział mężczyzna, od którego funkcjonariusze od razu wyczuli zapach alkoholu.
W związku z podejrzeniem udziału w wypadku drogowym kierowcę volkswagena zatrzymano. Był nim 53-letni Zbigniew D. z mińskiej gminy. Zanim podejrzany trafił do policyjnego aresztu, zbadano go alkomatem. Okazało się, że ma on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Zebrany przez policjantów i prokuratora materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 53-latkowi zarzutów karnych. Zbigniew D. został podejrzany o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości oraz o to, że zbiegł z miejsca zdarzenia.
Do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztu przychylił się miński sąd, który aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy. Zbigniewowi D. grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.29 MB)