Złapano podstępnego złodzieja
Z mieszkania na Targówku zginęły rzeczy na łączną wartość 40 tysięcy złotych. Łupem złodziei padła biżuteria, złote monety i pieniądze. Dzięki informacji anonimowego rozmówcy i działaniom prowadzonym przez policjantów z Chodeckiej zatrzymano 44-letniego Stanisława G. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Policja poszukuje dwóch kobiet, które z nim współpracowały.
W południe policjanci z Targówka odebrali anonimowy telefon. Rozmówca powiadomił ich o mężczyźnie i dwóch kobietach, którzy wyszli z jednego z bloków przy ulicy Bolesławickiej. W pośpiechu odjechali polonezem. Zachowanie to wzbudziło w zgłaszającym podejrzenie, że mogli kogoś okraść. Kilkanaście minut później funkcjonariusze zauważyli na ulicy Złotopolskiej opisywany samochód. Kierowca widząc policjantów, próbował uciec. Został natychmiast zatrzymany.
W tym czasie do komendy przy Chodeckiej zgłosiła się kobieta. Powiedziała, że została okradziona. Dwie nieznajome pukając do jej drzwi, poprosiły o kartkę i długopis. Chciały zostawić sąsiadowi wiadomość. Gdy właścicielka mieszkania szukała rzeczy, jedna z kobiet splądrowała jej mieszkanie. Z lokalu skradziono biżuterię, złote monety i pieniądze. Straty wyniosły niemal 40 tysięcy złotych.
44-letni Stanisław G. usłyszał zarzut kradzieży. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór Policji.
Policjanci z Targówka poszukują kobiet, które z nim współpracowały. Wszystkich, którzy mogą pomóc w rozwiązaniu tej sprawy prosimy o kontakt z dyżurnym komisariatu na Targówku pod numerem telefonu 022 603 81 71.
at, mb