"Wyprowadzali” towar ze sklepu
Cztery osoby zostały zatrzymane przez policjantów z warszawskich Włoch tuż po tym, jak pracownik ochrony jednego z dużych sklepów sieciowych zauważył, wielką różnicę między tym, co wart był towar w wózku klienta, a tym, co wybiła kasjerka. Podczas przeszukania mieszkania Wiesławy D. policjanci zabezpieczyli „wyprowadzony” ze sklepu towar. Wstępnie wartość strat została oszacowana na ponad 15 tysięcy złotych. Zatrzymanym grozi nawet 8 lat więzienia.
Dwóch mężczyzn zrobiło zakupy w sklepie. Z wózkami wyładowanymi towarem udali się do kasy. Jak się później okazało, mężczyźni nieprzypadkowo podeszli do tej konkretnej, przy której pracowała ich znajoma. Gdy pracownik ochrony zauważył wielką różnicę między wartością towaru w wózku sklepowym, a tym, co wybiła kasjerka, o sprawie powiadomił policjantów z warszawskich Włoch.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego Marcina D., 33-letniego Rafała R. oraz 46-letnią Wiesławę D. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania mieszkania Wiesławy D. okazało się, że w lokalu jest niemalże hurtowania. Funkcjonariusze znaleźli tam między innymi zmywarkę, pralkę, dwa telewizory, dwa laptopy a także różnego rodzaju artykuły spożywcze i przemysłowe. W czasie dalszych czynności śledczy ustalili, że Mariusz C., który pracował na jednej z kas także brał udział w tym przestępczym procederze. Mężczyzna został zatrzymany. Wstępnie wartość strat została oszacowana na ponad 15 tysięcy złotych.
Dotychczas Wiesława D. usłyszała 11 zarzutów, Mariusz C. 2 zarzuty, Rafał R. 11 natomiast Marcin D. 3 zarzuty oszustwa. Prokurator zdecydował o objęciu podejrzanych policyjnym dozorem. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
ea/ew