Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Napastnicy trafili do aresztu

Data publikacji 07.11.2014

Dzięki szybkiej reakcji policjantów z komisariatu Policji na warszawskiej Białołęce doszło do zatrzymania, w pościgu, dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież rozbójniczą, rozbój i inne przestępstwa. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyźni dokonali kradzieży 12 złotych i repliki broni. Następnie przewrócili pokrzywdzonego na ziemię i uderzali go pięścią po głowie. Po kilkunastu minutach mężczyźni napadli na dwie inne osoby. Jeden z zatrzymanych, Janusz J., dopuścił się także innej czynności seksualnej wobec pokrzywdzonej kobiety. Decyzją sądu obaj zatrzymani trafili do aresztu na okres trzech miesięcy.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu około północy. Marek K. i jego kompan, w trakcie jazdy autobusem, dokonali kradzieży pieniędzy w kwocie 12 złotych i repliki broni jednemu z pasażerów. Kiedy wysiedli, pokrzywdzony poprosił o zwrócenie zabranych rzeczy. Po chwili mężczyźni przewrócili go na ziemię, kopali, uderzali pięścią i kolbą po głowie,
po czym się oddalili.

Jak wynika z ustaleń policjantów, ci sami mężczyźni kilka minut później napadli na dwie inne osoby. Grozili użyciem przedmiotu przypominającego broń palną i dokonali kradzieży telefonu komórkowego oraz pieniędzy. Łączne straty wyniosły 580 złotych. Napastnicy, grożąc użyciem przemocy, zmusili pokrzywdzonego, aby ten poszedł z jednym z nich do sklepu i kupił alkohol. Drugi z napastników w tym czasie uderzał zaatakowaną kobietę w głowę kolbą pistoletu usiłując zmusić ją do poddania się innej czynności seksualnej i zgwałcić. Kiedy pokrzywdzonemu mężczyźnie udało się uciec o wszystkim zawiadomił Policję. W tym czasie napastnicy oddalili się.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. W pobliżu miejsca popełnienia przestępstwa rozpoznali dwóch mężczyzn, których wygląd odpowiadał rysopisowi podejrzanych osób. Obaj mężczyźni, na widok umundurowanego patrolu Policji, zaczęli uciekać. Funkcjonariusze w pościgu zatrzymali Marka K. i Janusza J. Okazało się, że Janusz J. posiada przy sobie zegarek i telefon komórkowy pochodzący
z przestępstwa. Dodatkowo wyszło na jaw, że obaj mężczyźni byli poszukiwani w celu odbycia kary więzienia.

36-latek i jego 41-letni kompan trafili do policyjnej celi. Policjanci odzyskali wszystkie utracone w wyniku przestępstw przedmioty. Śledczy z Pragi Północ zebrali materiał dowodowy i doprowadzili podejrzanych do prokuratury. Marek K. usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczej, rozboju i zmuszania do określonego zachowania. Janusz J. usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, rozboju, zmuszania do określonego zachowania, usiłowania zgwałcenia i doprowadzenia do innej czynności seksualnej oraz paserstwa. Na wniosek prokuratury, decyzją sądu, wobec obu mężczyzn został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

ms/aw

Powrót na górę strony