Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zaatakował sąsiada nożem

Data publikacji 19.07.2009

56-letni mieszkaniec Mokotowa, który od ponad roku dokuczał swojemu sąsiadowi najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu. Oprócz grożenia śmiercią, 56-latek wybił sąsiadowi szyby w oknach, by potem zaatakować go nożem, zadając dwa ciosy w brzuch. Dzięki kryminalnym z Mokotowa mężczyzna usłyszał 6 zarzutów i został przez sąd tymczasowo aresztowany.

Dramat pokrzywdzonego rozpoczął się kilkanaście miesięcy temu. Jak ustalili kryminalni z Mokotowa zwalczający przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, to wtedy zaczęły się jego problemy z sąsiadem. Mężczyźni wchodzili sobie w drogę, ale 56-latek posunął się za daleko. Zaczął grozić mieszkańcowi swojego bloku utratą życia. Zgłaszający bał się Adama S. Wiedział, że podejrzany może zrobić mu krzywdę. Po groźbach wybił mu szyby w mieszkaniu. Pokrzywdzony o wszystkim powiadomił funkcjonariuszy. Wtedy sąsiad zaczął się ukrywać.

W końcu 56-latek wyszedł ze swojej kryjówki. Udał się prosto do pokrzywdzonego. Kiedy ten siedział na ławce przy pobliskim boisku, Adam S. zaatakował sąsiada. Ofiara doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawca zadał „znajomemu” dwa ciosy w okolice brzucha i uciekł. Znów schował się przed policjantami, ale tym razem nie na długo. Kryminalni obserwowali mieszkanie 56-latka. Kiedy tylko ten pojawił się w nim, wyszedł z niego, ale w towarzystwie mundurowych.

Mężczyzna usłyszał aż 6 zarzutów za przestępstwa, których się dopuścił. Za uszkodzenie mienia, groźby oraz spowodowanie u sąsiada ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia. O dalszych losach Adama S. zadecyduje jednak sąd. Najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi w więzieniu.

ea/ao

Powrót na górę strony