Dwóch zatrzymanych, dwie uprawy i kradziona honda
W przeciągu jednego dnia policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową i narkotykową zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy trudnili się uprawą marihuany. 39-letni Marcin J. swoje rośliny sadził w donicach na parapecie, z kolei 33-letni Łukasz N. wykorzystywał do tego celu szklarnię i specjalnie przystosowaną część piwnicy domu. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że 33-latek dwa tygodnie temu dopuścił się kradzieży z włamaniem hondy.
Policjanci pionu operacyjnego z wydziału zajmującego się przestępczością narkotykową i samochodową pozyskali informacje, które po zweryfikowaniu i dokładnym sprawdzeniu jednego dnia zaprowadziły ich do dwóch miejsc, gdzie były prowadzone uprawy marihuany.
Najpierw policjanci zatrzymali 39-letniego Marcina J., który w donicy na parapecie uprawiał marihuianę. Jego rośliny zostały zabezpieczone, a mężczyzna odpowie z popełnione przestępstwo przed sądem.
Pod drugim adresem, najpierw w szklarni, a po chwili i w specjalnie oddzielonej i przystosowanej piwnicy domu funkcjonariusze odkryli całą plantację. Uprawa 33-letniego Łukasza N. została zlikwidowana, a on sam trafił do policyjnej celi.
W trakcie wykonywania czynności śledczy ustalili również, że ten sam 33-latek dwa tygodnie wcześniej najprawdopodobniej dopuścił się kradzieży z włamaniem toyoty. Usłyszał dwa zarzuty.
ea/jw