Kradli koła z samochodów na terenie Warszawy
Osiem zarzutów za kradzieże usłyszał zatrzymany przez policjantów z Mokotowa 33-latek. Mężczyzna od kilku miesięcy kradł koła z samochodów zaparkowanych w rejonie kilku dzielnic na terenie Warszawy. Okazało się, że w tym procederze brała też udział jego żona. 25-latka jest także podejrzana o osiem takich przestępstw. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Policjanci z mokotowskiego wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu od jakiegoś czasu zajmowali się sprawą dotyczącą kradzieży felg wraz z oponami z samochodu marki BMW. Właściciel pojazdu oszacował wartość strat na kwotę ponad 18 tys. złotych. Przełom w tym postępowaniu nastąpił w momencie, kiedy funkcjonariusze ustalili, że skradzione akcesoria prawdopodobnie zostały wystawione do sprzedaży na aukcji internetowej. Dzięki kolejnym informacjom funkcjonariusze dotarli do osoby, która może mieć związek z tym przestępstwem.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, a w trakcie kolejnych czynności procesowych wyszło na jaw, że nie jest to jedyne takie przestępstwo na jakiego koncie. 33-latek wskazał mundurowych miejsca, gdzie w ostatnich miesiącach dokonał kradzieży. Okazało się, że działał on na terenie Mokotowa, Ursynowa i Pragi Południe, a jego łupem mogły paść koła warte blisko 40 tys. złotych. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie działał sam, a jego wspólnikiem była … żona.
Policjanci przedstawili już 25-latce i 33-latkowi zarzuty za kradzieże w ośmiu takich sprawach. Funkcjonariusze odzyskali także opony z felgami skradzione z bmw. Wszystko wskazuje na to, że pozostałe koła były przez parę sprzedawane w skupach złomu. Za kradzież może im grozić kara do 5 lat więzienia.
mb/aw