Stalking zakończony dozorem
Policjanci z Błonia zatrzymali Grzegorza Ch. Mężczyzna podejrzewany jest o uporczywe nękanie swojej byłej konkubiny. Pokrzywdzona opowiedziała policjantom o tym, jak mężczyzna ją śledził, wysyłał uporczywe SMS-y oraz rozpowszechniał o niej nieprawdziwe informacje wśród innych osób. Ponadto posunął się do uszkodzenia użytkowanych przez nią i członków jej rodziny samochodów. Sąd zastosował wobec mężczyzny dozór Policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do policjantów z Błonia zgłosiła się mieszkanka, która poinformowała o uporczywym nękaniu ją przez byłego konkubenta. Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna śledzi ją, wysyła do niej uporczywe SMS-y, rozpowszechnia wśród innych osób nieprawdziwe informacje o niej, a także posunął się do uszkodzenia użytkowanych przez nią i członków jej rodziny samochodów.
W piątek policjanci zatrzymali 61-letniego Grzegorza Ch. Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu stalkingu. Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej.
Zgodnie z art. 190a § 1 KK "Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
ego/aw