Kolejny areszt dla podejrzanego o rozbój
Kolejną osobę podejrzaną o rozbój, który miał miejsce w rejonie Metra Stokłosy zatrzymali ursynowscy policjanci. 21-latek, podobnie jak jego wspólnicy został tymczasowo aresztowany przez sąd. Funkcjonariusze odzyskali także telefon komórkowy, który w trakcie zdarzenia stracił pokrzywdzony. Za to przestępstwo Jakubowi S. może grozić kara do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w rejonie Metra Stokłosy. Z relacji pokrzywdzonego 20-latka wynikało wówczas, że przebywał w jednej z restauracji w centrum, kiedy został zaczepiony przez młodą kobietę oraz jej znajomych. Nowo poznane osoby zaproponowały mu, żeby spędził z nimi resztę wieczoru i wszyscy wsiedli do autobusu, jadącego w kierunku Ursynowa. Kiedy wysiedli w rejonie metra, tam został zaatakowany. Sprawcy bili i kopali go po całym ciele, a następnie, kiedy zaczął wzywać pomocy ukradli mu torbę z portfelem i telefonem komórkowym.
Cztery osoby podejrzane o ten napad znalazły się w rękach mundurowych już kilkanaście minut później. Jednak wszystko wskazywało na to, że razem z nimi był jeszcze jeden mężczyzna. Dzięki czynnościom policjantów zwalczających przestępczość przeciwko życiu i zdrowiu ustalono, że jest to Jakub S. 21-latek został zatrzymany w centrum Warszawy. Funkcjonariusze zabezpieczyli także przy nim telefon komórkowy należący do pokrzywdzonego.
Policjanci doprowadzili już mężczyznę do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju. W tym przypadku sąd także przychyli się wniosku funkcjonariuszy i prokuratora i aresztował go na trzy miesiące. Może mu grozić kara do 12 lat więzienia.
mb