Odpowiedzą za kradzież akumulatorów
Dochodzeniowcy z Woli ustalili, kto stoi za kradzieżą akumulatorów z samochodów. Jeden z mężczyzn został zatrzymany kilka godzin po zdarzeniu, drugi wpadł w ręce policjantów następnego dnia. Pokrzywdzeni straty oszacowali na ponad 1200 złotych. Dwoje 19-latków usłyszało już zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Za ten czyny grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Kilka dni temu wolscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży dwóch akumulatorów. Do zdarzenia doszło przy ulicy Kolejowej, a wartość strat została oszacowana na kwotę blisko 1200 złotych. Jeden akumulator został skradziony w wyniku włamania do volkswagena, a drugi z opla.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili, że związek ze zdarzeniem może mieć 19-letni Robert D. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Następnego dnia kryminalni ustalili, że Robert D. nie działał sam, miał wspólnika. Policjanci zatrzymali również 19-letniego Tomasza P.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawieniu dwóm 19-latkom zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd.
ea/jb