Usłyszał zarzuty za stalking, naruszenie miru domowego i uszkodzenie mienia
Policjanci z komisariatu Policji na warszawskiej Białołęce zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie drzwi i ogrodzenia. Dalsze czynności i zebrany materiał dowodowy wykazał, że mężczyzna nękał swoją byłą partnerkę oraz naruszył mir domowy. Bartłomiej K. już usłyszał zarzuty, do których, w trakcie przesłuchania przyznał się. Teraz może mu grozić kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Policjanci z komisariatu na Białołęce zostali zaalarmowani o tym, że jakiś mężczyzna uszkodził drzwi wejściowe i ogrodzenie oraz awanturuje się. Na miejscu, okazało się, że mężczyzną jest 26-latek. Zaraz po zdarzeniu, policjanci zatrzymali mężczyznę. W trakcie zbierania materiału dowodowego, okazało się, że Bartłomiej K. wtargnął do mieszkania byłej partnerki i nie zamierzał go opuścić. Wszczął awanturę i zdenerwowany, zniszczył drzwi. Dalej, wyszło na jaw, że 26-latek nękał kobietę, telefonował do niej wielokrotnie w trakcie dnia i nocy, przychodził do miejsca pracy, krzyczał i wyzywał.
Bartłomiej K. usłyszał trzy zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia, uporczywego nękania i naruszenia miru domowego. W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do zarzucanych czynów. Teraz może mu grozić kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
ea/ms