Z wynajętego mieszkania zabrał laptopa
Mundurowi z Żoliborza podczas kontroli drogowej zatrzymali mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Robert D. ponadto okazał się poszukiwany jako osoba podejrzana o kradzież laptopa z mieszkania, które wynajął. 36-latek już usłyszał zarzut kradzieży. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W połowie kwietnia Robert D. wynajął pokój od pokrzywdzonej. Kobieta spisała dane mężczyzny z dowodu osobistego i przekazała mu klucze. Jeszcze tego samego dnia z mieszkania zniknął laptop, a wraz z nim 36-latek. Wizerunek mężczyzny został zarejestrowany przez kamery zainstalowane w windzie bloku. Właścicielka mieszkania zgłosiła sprawę na policję.
Policjanci skontaktowali się z mężczyzną, którego dane znajdowały się w dowodzie osobistym. Okazało się, że dowód ten został skradziony mu kilka tygodni wcześniej. Po kilku tygodniach intensywnej pracy operacyjnej ustalili dane personalne osoby, która wynajęła mieszkanie. Okazało się, że Robert D. już ukrywał się przed organami ścigania. 36-latek był poszukiwany przez trzy jednostki w kraju, a sąd toruński wydał za nim list gończy.
Kilka dni temu Robert D. został zatrzymany przez żoliborskich mundurowych podczas kontroli drogowej. 36-latek trafił do komisariatu przy ulicy Rydygiera. Dochodzeniowcy już przedstawili mu zarzuty za kradzież laptopa o wartości 2 500 złotych. Mężczyzna na rok trafił do zakładu karnego. Za przestępstwo kradzieży grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb/ps