Wyniósł rzeczy z mieszkania konkubiny
Bielańscy funkcjonariusze zatrzymali Grzegorza K., który z mieszkania swojej konkubiny wyniósł grę przenośną PSP, 3 laptopy, 2 tablety oraz złotą biżuterię. 27-latek zastawił sprzęt w lombardzie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a część odzyskanego mienia wkrótce wróci do właścicielki. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło na początku lipca w mieszkaniu przy ulicy Kasprowicza. Pod nieobecność konkubiny, Grzegorz K. przez kilka dni wynosił z mieszkania wartościowe rzeczy. 27-latek wyniósł grę przenośną PSP, 3 laptopy, 2 tablety oraz złotą biżuterię. Gdy właścicielka zorientowała się, że nie ma sprzętów należących do niej, od razu złożyła zawiadomienie na policji. Do komendy przy ulicy Żeromskiego wraz z pokrzywdzoną przyszedł jej konkubent, który te rzeczy wcześniej wyniósł, twierdząc wówczas, że nie wie kto włamał się do mieszkania i okradł ich.
Kryminalni z Bielan od razu zajęli się tą kradzieżą. Po nitce do kłębka doszli, że to właśnie Grzegorz K. wynosił z mieszkania wartościowe rzeczy i część z nich sprzedał przypadkowym osobom, a część sprzętu została zastawiona w lombardzie. Mężczyzna naraził swoją konkubinę na straty sięgające 23 000 złotych.
Policjanci zatrzymali 27-latka i osadzili w policyjnym areszcie. Odzyskali również laptopa i zegarek. Ponadto w trakcie wykonywanych czynności okazało się, że posiada on przy sobie dowód osobisty należący do innego mężczyzny. Kryminalniustalili, że wyjął on go z plecaka mężczyzny, który pracował w Centrum przy remoncie jezdni.
Grzegorz K. usłyszał zarzuty za kradzież, a Mariusz W. za paserstwo. Obu mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb