Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Od drewnianego dworku do stylowego pałacu

Data publikacji 10.08.2014

Pracuje w nim kilkuset policjantów i pracowników stołecznej Policji. Odwiedzają go każdego dnia setki interesantów. Niejednokrotnie służył jako plan zdjęciowy polskich seriali kryminalnych. I choć wydawałoby się, że jest tak dobrze znany warszawiakom czy turystom, niewielu jednak potrafiłoby powiedzieć, co głęboko skrywają karty historii Pałacu Mostowskich - czytamy w sierpniowym wydaniu Stołecznego Magazynu Policyjnego.

POCZĄTKI PAŁACU
Tereny, na których stoi dziś Pałac Mostowskich w pierwszej połowie XVII w. należały do niejakiej Jadwigi Danielowej, która sprzedała swoje grunty siostrom zakonnym „Brygidkom” z Lipia pod Warszawą. Od nich grunt pod budowę odkupił w latach 40. XVIII w. nadworny malarz królewski, Daniel Ernest Poltz, który wystawił tutaj parterowy drewniany dworek podmiejski. Budynek przechodził potem kilkakrotnie z rąk do rąk - jego właścicielami byli kolejno Adam Poniński, kasztelan płocki Adam Brzostowski, aż wreszcie Hilzenowie, którzy przebudowali skromny obiekt na prawdziwy pałac, który w epoce stanisławowskiej uchodził za jeden z najświetniejszych w okolicy. Budowniczy dobudowali piętro i dodali skrzydła boczne otaczające po bokach frontowy dziedziniec. Z czasem kolejny właściciel ogrodził i rozbudował posesję. Gdy zmarł, roboty na pewien czas wstrzymano. Kilka lat później wdowa po nim kontynuowała prace budowlane. Wzniesiono od ul. Nowolipie wielki korpus główny w stylu wczesnego klasycyzmu, a na całą zabudowę składało się pięć budynków tworzących całość, rozdzieloną jedynie bramą. Wewnątrz znajdował się nawet barokowy ogród, przekształcony później w oranżerię.

W SPADKU PO DZIADKU
W 1795 r. pałac otrzymał w spadku wnuk Hilzena - Tadeusz Antoni Mostowski, który po blisko 30 latach przekazał go rządowi Królestwa Polskiego. Zanim to jednak nastąpiło, aż do wybuchu Powstania Listopadowego, gmach był ważnym miejscem życia kulturalnego, literackiego i politycznego miasta. W pałacu działała m.in. nowoczesna drukarnia, na potrzeby której sprowadzano czcionki m.in. z Paryża i Lipska. To tu wydano 27 tomów „Wyboru najcenniejszych pisarzy polskich”. W tym czasie powstało też „Towarzystwo Iksów” - pierwszy klub literacki, organizujący tu swoje spotkania dyskusyjne. Pod koniec istnienia Księstwa Warszawskiego i w pierwszych latach Królestwa Polskiego Mostowski pełnił odpowiedzialną funkcję ministra spraw wewnętrznych. W Pałacu działała wówczas Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych. Z przekazów historycznych wynika też, że kilkakrotnie koncertował tu Fryderyk Chopin.

WEDŁUG PROJEKTU CORAZZIEGO
W chwili przekazania Pałacu na rzecz rządu Królestwa Polskiego Mostowski podjął decyzję o odnowieniu gmachu i dostosowaniu go do potrzeb urzędu. Zadania tego podjął się włoski architekt Antonio Corazzi, który zaprojektował również Teatr Wielki, Pałac Królewskiego Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk (Pałac Staszica), dokonał przebudowy siedzib władz rządowych Królestwa oraz zespołu budynków przy pl. Bankowym.

Corazziemu pomagał przy projekcie modny w tym czasie rzeźbiarz Norblin, który wykonał ozdobne płaskorzeźby o greckiej ornamentyce, utrzymane w tym właśnie stylu. Całość po przebudowie składała się z dwóch dużych dziedzińców i trzech frontów: gmachu głównego od placyku, prawego skrzydła od ulicy Przejazd i północnej elewacji od Nowolipek. Front o czterech kolumnach z korynckimi głowicami, wznoszący się nad parterem, osłaniał taras pierwszego piętra. Efekt został uznany za jedno z najlepszych dzieł Corazziego. Wnętrze także kryło prawdziwą perłę architektury, tak zwaną Białą Salę, pełną wspaniałych ornamentów. Całość dopełniały dwie boczne salki oddzielone od głównej parą kanelowanych kolumn.

Najbardziej oryginalną częścią trzykondygnacyjnego pałacu, zbudowanego w stylu klasycystycznym, na planie prostokątnym z dziedzińcem pośrodku, była część frontowa. W centrum fasady znajdował się ryzalit z portykiem z 4 kolumnami. Portyk zwieńczony był rzeźbą Orła Białego. Pałacowa fasada została ozdobiona trzema płaskorzeźbami dłuta Pawła Malińskiego, zawierającymi sceny mitologiczne. Ścianę za kolumnami ozdobił płaskorzeźbiony fryz tego samego autora. Ta właśnie część z portykiem zachowała się, pozostałe partie ulegały przebudowom
w drugiej połowie XIX w.

Po upadku Powstania Listopadowego miejsce polskiego orła zajął carski dwugłowy, choć na attyce jeszcze długo znajdował się napis Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych. Budynek tymczasowo przekazano na siedziby różnych instytucji cywilnych m.in.: Banku Handlowego. Po 1871 r. na potrzeby  rozbudowy gmachu dla Wołyńskiego Pułku Leib-gwardii wyburzono wybudowaną na tyłach posesji dwupiętrową kamienicę. Bezpośrednio po odzyskaniu niepodległości pałac był przejściową siedzibą różnych inspektoratów wojskowych i departamentów Ministerstwa Spraw Wojskowych. W latach 1921-1939 znajdowało się tu Dowództwo Okręgu Nr 1.

Przez kolejne dziesięciolecia pałac był przebudowywany. W latach dwudziestych XX wieku doczekał się remontu według projektu Aleksandra Sygietyńskiego. Nie zmieniono wtedy jednak jego wyglądu zewnętrznego.

WOJENNE ZNISZCZENIA
W 1939 r. spłonęła północna część od ulicy Nowolipki oraz skrzydła boczne. W czasie Powstania Warszawskiego całkowicie wypalona została pozostała część budowli, a niektóre jej fragmenty zostały zburzone. Mimo to mury zewnętrzne zachowały się w 80%, a w jeszcze większym stopniu przetrwały mury 4 wewnętrzne. W najlepszym stanie zachowała się fasada od Nowolipia, mimo zawalenia się portyku kolumnowego. Po wojnie rozebrano najbardziej wypalone fragmenty. Niestety, nie wykonano dokumentacji, co utrudniło ich późniejsze odtworzenie. Autorami projektu odbudowy był Zygmunt Stępiński i Mieczysław Kuźma, którzy postanowili nadać fasadzie Pałacu wygląd z czasów Corraziego.

POWOJENNA ODBUDOWA
W 1949 r. pałac stał się siedzibą Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej. Nowy projekt odbudowy znacznie odbiegał od oryginału. Zrekonstruowano attykę, której wygląd wrócił do tego sprzed 1944 r. Nowym elementem był tutaj wieniec. W miejscu dawnych okien, po bokach bramy wjazdowej, zaprojektowano nowe wejścia. Dziennikarze wydawanego wówczas tygodnika „Stolica” pisali o osiąganych przez budowniczych normach pracy rzędu 160, a nawet 200 procent.

Odbudowa Pałacu nie należała do najłatwiejszych. Podczas odbudowywania murów Białej Sali z pierwszego piętra runął cały północno-wschodni narożnik parteru i przez kilka tygodni część pomieszczenia trzymała się tylko na stemplach, grożąc zniszczeniem ocalałych gzymsów i sztukaterii. W miejscu nowych piwnic natrafiono na niezwykle mocne fundamenty, które trzeba było rozsadzać minami. W jednym z podwórzy, przy kopaniu fundamentów pod kotłownię, na głębokości kilku metrów natrafiono na rzeczkę, która wciąż podmywała prace.

Mimo tych trudności Pałac podobno oddano do użytku na 7 dni przed terminem. „Piękna, trójbarwna posadzka (dąb czarny, dąb zwykły i jesion) dopełnia wrażenia. A gdy przyjdą specjalnie projektowane żyrandole, kinkiety, dywany i stylowe meble, Biała Sala będzie jedną z najpiękniej wyposażonych sal stolicy” - opisywał dziennikarz tygodnika „Stolica”, dodając: - Pałac Mostowskich, tak dziś zachwycający przechodniów, nie powiedział jeszcze swego ostatniego słowa. Jest perłą w ruinach”.

STOŁECZNA POLICJA W PAŁACU
Obecnie Pałac Mostowskich to siedziba Komendy Stołecznej Policji. Budynek przeszedł gruntowny remont pod nadzorem konserwatora zabytków. Odnowiono elewację całego budynku. Wymieniono okna. Na dachach położono nową, miedzianą blachę. Zadbano też o iluminację pałacu. Niezwykle efektownie prezentuje się odnowiona fasada budynku. Podczas remontu w latach 2005-2006 (z wykorzystaniem środków unijnych) na swoje miejsce wróciła dwutonowa rzeźba orła z 1823 bez sztandarów. Przed ostatnią renowacją pałac znajdował się w złym stanie, szczególnie wewnątrz. Ruszające się klepki parkietów policjanci nazywali ponoć „pływającą podłogą”. Podczas prac remontowych odnowiono setki pomieszczeń biurowych. Przywrócono też blask Białej Sali, w której obecnie odbywają się najważniejsze policyjne uroczystości z udziałem kierownictwa Policji, przedstawicieli władz rządowych, lokalnych i instytucji działających na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców.

nadkom. Anna Kędzierzawska
foto KSP

Bibliografia:

  1. red.: Bartoszewicz D., Majewski, J.S., Urzykowski T., Żelazowska A.: Spacerownik Warszawski 2, Warszawa: Biblioteka Gazety Wyborczej, 2005. ISBN 978-83-7552-095-8
  2. Jaroszewski Tadeusz S.: Księga Pałaców Warszawy, Warszawa: Wydawnictwo Interpress, 1985, s.94-95. ISBN 83-223-2047-7.
  3. Zieliński Jarosław: Atlas Dawnej Architektury Ulic i Placów Warszawy. Śródmieście Historyczne, tom 13, Warszawa: TOnZ, 2007. ISBN 83-88372-35-1.
  4. Klimatwarszawy.pl
  5. Stępiński Z., Siedem placów Warszawy, Warszawa 1988.
  6. Kwiatkowska M. I., Kwiatkowski M., Historia Warszawy XVII-XX wieku, t. 2: Architektura i Rzeźba, Warszawa 2006.
  7. Zieliński J., Atlas dawnej architektury ulic i placów Warszawy, t. 13, Warszawa 2008.
  8. Beata Chomątowska, artykuł na podstawie archiwalnych numerów tygodnika "Stolica" z 1949  i 1950 r.

Artykuł opublikowany na łamach sierpniowego numeru Stołecznego Magazynu Policyjnego.

Powrót na górę strony